Po pierwszych minutach środowego spotkania było widać, że rywalizujące drużyny ostatni mecz o stawkę rozegrały półtorej miesiąca temu. Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać do piątej minuty, a zdobył ją z rzutu karnego prawoskrzydłowy Energa MKS-u Kalisz, Michał Drej. Przez kolejny fragment gra toczyła się bramka za bramkę, ale już w okolicach jedenastej minuty powoli przewagę zaczęli budować goście. Skuteczne rozwiązywanie akcji głównie przez środkowego rozgrywającego kwidzyńskiego zespołu, Nikodema Kutyłę pozwoliło MMTS-owi wyjść na prowadzenie 8-4, które utrzymał już do końca pierwszej części meczu.
Drugą połowę trafieniem otworzył Hubert Kornecki, a przez pierwsze dziesięć minut różnica utrzymywała się na poziomie czterech trafień na korzyść przyjezdnych. Ostatni zryw gospodarzy nastąpił na piętnaście minut przed końcem meczu, kiedy trafienia Konrada Pilitowskiego, nowego zawodnika w kaliskim zespole Josipa Bezera i rzut przez całe boisko bramkarza Krzysztofa Szczeciny doprowadził do wyniku 20-22. Przez kilka kolejnych minut kaliszanie utrzymywali kontakt z rywalami, ale niestety gorzej rozegrali ostatnie pięć minut pojedynku, co spowodowało, że to MMTS Kwidzyn awansował do ćwierćfinału rozgrywek.
Szansę na rehabilitację szczypiorniści Energa MKS-u Kalisz będą mieli już w najbliższą sobotę, kiedy wrócą rozgrywki PGNiG Superligi. Na otwarcie rundy rewanżowej rozgrywek zmierzą się z brązowymi medalistami ubiegłego sezonu - Azotami Puławy, a w kolejnej serii czekają wyjazdowe Derby Wielkopolski z Arged KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski, emocji nie powinno więc zabraknąć. Start sobotniego spotkania rozgrywanego w hali Kalisz Arena zaplanowano na 15:00.
Energa MKS Kalisz - MMTS Kwidzyn 22:25 (10:14)
Energa MKS: Hrdlicka, Szczecina 1 - Krępa 7, Góralski 4, Wróbel 2, Zieniewicz 2, Konrad Pilitowski 2, Bezer 2, Grizelj 1, Drej 1, Kus, Maciej Pilitowski, Kużdeba, Bekisz, Adamczyk, Karpiński.
MMTS: Zakreta, Dudek - Szyszko 5, Kutyła 5, Grzenkowicz 4, Kornecki 2, Majewski 2, Nastaj 2, Landzwojczak 2, Jankowski 1, Wawrzyniak 1, Orzechowski 1, Peret, Jarosz.
Poprzednia
Następna