Przykładem skrajnej nieodpowiedzialności wykazał się 37-latek zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów z drogówki. Już podczas rozmowy z kierowcą peugeota, policjanci nabrali podejrzeń. Badanie potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. Okazało się, że mężczyzna siedzący za kierownicą miał w organizmie blisko promil alkoholu.
Dodatkowo podczas kontroli policjanci ustalili, że 37-latek ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wkrótce mężczyzna zostanie przesłuchany. Odpowie nie tylko za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale również za nieprzestrzeganie sądowego zakazu. Za te przestępstwa grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.
- Zgodnie z art. 244 k.k. kierowca popełnia przestępstwo niezastosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów, kiedy zakaz prowadzenia pojazdów jest prawomocny, a kierowca pomimo tego wsiada za kierownice pojazdu - wyjaśniają mundurowi. - Zgodnie z obowiązującymi regulacjami, jeśli podczas kontroli drogowej policjanci ujawnią taki przypadek, lekkomyślny kierowca może zostać skazany nawet na pięć lat więzienia. Ponadto obowiązkowo zostanie orzeczony w stosunku do niego przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów od roku do nawet 15 lat - przypominają policjanci.























