- Tematyka pracy jest dowolna w interpretacji z samego założenia. Pośród bloków, które nie różnią się specjalnie od siebie, chciałem namalować mural skłaniający do poruszenia wyobraźni - mówi Ziemowit Fincek, autor dzieła. - Czy skojarzenia odbiorców będą pozytywne czy nie, to kwestia indywidualna. Sam proces powstawania muralu, był nieco eksperymentalny, ponieważ praca powstawała bez szkicu wstępnego, a więc była absolutną improwizacją, której końcowego efektu nawet ja sam czyli autor, nie mogłem przewidzieć.
Poprzednia
Następna