- We wtorek, policjanci z kaliskiej drogówki pełniący służbę na terenie powiatu kaliskiego zwrócili uwagę na kierowcę skody. Mężczyzna przejechał obok policyjnego patrolu, który kontrolował prędkość kierowców i nagle gwałtownie przyśpieszył. Przeprowadzony pomiar prędkości oddalającego się pojazdu wykazał, że kierowca skody w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkość do 50 km/h, jechał z prędkością, aż 109 km/h. Policjanci dogonili lekkomyślnego uczestnika ruchu drogowego. Okazało się, że za kierownicą skody siedział 53-latek. Podczas rozmowy z policjantami mężczyzna przyznał, że śpieszył się do pracy - podają mundurowi.
W związku z popełnionym wykroczeniem kierujący został ukarany mandatem w wysokości 2 000 złotych i 14 punktami karnymi. Dodatkowo, zgodnie z obowiązującymi przepisami przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym wiąże się z zatrzymaniem prawa jazdy na 3 miesiące. W związku z tym policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania lekkomyślnemu kierowcy.























