- Pani Stanisława urodziła się we wsi Głuszyna pod Kaliszem. W wieku 6 lat wraz z rodziną wyprowadziła się na kresy wschodnie. Po latach udało jej się powrócić do ojczyzny i rodzinnego Kalisza. Wraz z mężem Stanisławem wychowała czworo dzieci: synów Józefa, Mirosława i Jana oraz córkę Ludmiłę. Doczekała się czworga wnuków i trojga prawnuków - informuje kaliski urząd.
Ciężkie czasy przetrwała dzięki pracowitości i zaradności. Zajmowała się wieloma rzeczami: pracowała w mleczarni, gorzelni, szpitalu. Jej pasją i zawodem była fotografia, dzięki temu jej albumy pełne są cennych i sentymentalnych fotografii. Bliscy pani Stanisławy podkreślają, że była i jest pogoda, gościnna i serdeczna.
Jubilatka sama o sobie mówi, że ma piękne, trudne i ciekawe życie, a jej największym szczęściem są dobre dzieci.
Źródło: Marcelina Pietrzak - KPMPoprzednia
Następna