- Nie pozwolimy na to, by bezimienny moloch za rzucone jak ochłap grosze, przejął to, co mieszkańcy Opatówka budowali często przez pokolenia! - widnieje w piśmie protestacyjnym. Wszystkie cztery warianty budowy linii kolejowej 85 Sieradz-Kalisz-Pleszew-Poznań - zdaniem protestujących - szkodzą gminie Opatówek.
- To jest zwyczajna gangsterka. Ludzie od pokoleń pracowali na to, co mają, a w imię jakiejś chorej ideologii ktoś próbuje im to odebrać. Mam prostą radę dla właścicieli posesji – nie wpuszczajcie mierniczych od tej inwestycji. Nie musicie ich wpuszczać, a brak pomiarów skutecznie sparaliżuje idiotyczny pomysł, by zniszczyć wasz majątek - tłumaczy Sławomir Jastrzębski, prezes stowarzyszenia Nowoczesny Opatówek.
Poprzednia
Następna